Kto będąc na diecie, nie marzy czasem o cukierkach karmelowych, które rozpływają się w ustach?
No właśnie…. niestety cukierki ze sklepu to sam cukier i sztuczne słodziki, które dostarczają tylko pustych kalorii.
Ale gdyby tak zrobić wersję domową, z wartościowych produktów…. na kilka takich karmelków, bez wyrzutów sumienia można by sobie pozwolić 🙂
Potrzebne składniki:
– masło orzechowe 140g (około 7 łyżek) szukajcie z dobrym składem, bez dodatków np. oleju palmowego,
– olej kokosowy nierafinowany 75g (około 3 łyżek),
– banan 80g (mała sztuka),
– syrop klonowy/syrop daktylowy/miód 20-30g (2-3 łyżki),
– sól himalajska/kłodawska 3g (3 szczypty)
Sposób wykonania:
W garnku rozpuścić olej kokosowy, następnie dodać masło orzechowe, słodzidło (miód, syrop klonowy lub daktylowy) i sól himalajską/kłodawską. Sól można pominąć, jeśli nie lubicie smaku słonego karmelu.
W oddzielnym naczyniu należy zmiksować banana, następnie dodać zrobioną wcześniej masę orzechową i ponownie zmiksować do uzyskania jednolitej konsystencji.
Przygotować pojemnik i wyłożyć go papierem do pieczenia, następnie przelać masę i łyżką rozprowadzić ją równomiernie po dnie naczynia.
Pojemnik wstawić do zamrażarki na minimum 1 godzinę.
Gdy masa będzie twarda, pokroić ją w kostkę i delektować się pysznym smakiem.
Wskazówka: karmelki najlepiej przechowywać w lodówce.